Rosja ma apetyt na własną stację orbitalną

Rosja ma apetyt na własną stację orbitalną

Fot. lucentius/iStockphoto

Rosja chce budować swoją własną stację orbitalną. Dla wicepremiera Dmitrija Rogozina Międzynarodowa Stacja Kosmiczna /ISS/ to tylko etap przejściowy. Jak twierdzi dziennik Kommiersant, o projekcie narodowej stacji orbitalnej rozmawiali przedstawiciele wszystkich instytucji, współpracujących z Rosyjską Agencją Kosmiczną.

Według wiceszefa rosyjskiego rządu, budowa stacji powinna rozpocząć się w latach 2017-2019. Obiekt miałby znajdować się na takiej orbicie, która umożliwia jego obsługę z kosmodromów Plesieck i Wastocznyj. Oba znajdują się w Rosji, w przeciwieństwie do najczęściej używanego obecnie kosmodromu Bajkonur, który zlokalizowany jest w Kazachstanie.

W związku z takimi planami, Moskwa zastanawia się, czy przedłużać współpracę z zagranicznymi agencjami kosmicznymi i nadal angażować się w rozbudowę Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Jeśli będzie decyzja polityczna o budowie nowej stacji, to Rosja nie przedłuży umowy - twierdzi Kommiersant, powołując się na anonimowe źródła. W takim przypadku Roskosmos wydzierżawi swoje segmenty na MKS innym państwom i zgodzi się na komercyjne loty z dostawą zaopatrzenia lub kosmicznych turystów.

Czytaj więcej w Money.pl
W Wigilię naprawiają stację kosmiczną
To drugi awaryjny spacer i - być może - nie ostatni. Astronauci chcą zamontować sprawne części do modułu chłodzenia. Prace potrwają do wieczora.
Lot statku opóźniony przez resztki satelity
Kontrolerzy musieli dokonać korekty pozycji stacji ze względu na niebezpiecznie zbliżające się resztki rosyjskiej satelity Kosmos.
Statek kosmiczny Sojuz dotarł do ISS
W ciągu najbliższych dwóch godzin mają oni dołączyć do trzyosobowej załogi ISS. Wilmore, Samokutiajew i Sierowa spędzą na orbicie okołoziemskiej 168 dni.




rosja, kosmos, iss, stacja kosmiczna, orbita
IAR
Czytaj także
Polecane galerie