Ładunki wybuchowe zdetonowano na szczycie trzytysięcznika Cerro Armazones na północy Chile. Wysadzono milion ton skał, by na płaskim szczycie mógł stanąć Europejski Ekstremalnie Wielki Teleskop.
Jego kluczowym elementem będzie lustro wielkości połowy boiska futbolowego. Ma dać znacznie ostrzejszy nich dotychczas obraz nawet najodleglejszych gwiazd.
Teleskop zajrzy tak daleko, jak się da w głąb widzialnego wszechświata. Zobaczy pierwsze gwiazdy, jakie powstały po jego narodzinach - mówi BBC doktor Aprajita Verma z Uniwersytetu Oksfordzkiego. Projekt ma kosztować miliard dolarów, budowa, której patronuje Europejskie Obserwatorium Południowe, potrwa niemal dziesięć lat.
Polub money.pl na Facebook:
IAR
Obecne urządzenia nie są w pełni wykorzystane, a przyszłość i tak mają wyłącznie teleskopy na orbitach Ziemi lub Słońca.