Amerykańska agencja kosmiczna NASA zaprezentowała krótki film pokazujący w przyspieszonym tempie prace nad jednym z elementów Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba (JWST), który będzie następcą Kosmicznego Teleskopu Hubble'a.
32-sekundowy film, zatytułowany ,,NASA Webb Clean Room at Super-speed", został nagrany w wielkiej hali w Goddard Space Flight Center w Greenbelt, Md. Według Scotta Lambrosa, kierownika systemów instrumentów JWST, film wyraźnie demonstruje, że NASA przeszła z fazy opracowywania elementów teleskopu, do fazy ich integracji ze sobą i testowania.
Na filmie pokazano w jaki sposób instrument o nazwie Fine Guidance Sensor (FGS) jest przymocowywany do większej struktury, zwanej Integrated Science Instrument Module (ISIM). To jeden z czterech instrumentów, które zostaną zintegrowane ze strukturą.
Struktura ISIM jest jednym z głównych elementów całego teleskopu. Będzie zawierać w sobie instrumenty do wykrywania światła odległych gwiazd i galaktyk oraz zrządzać energią elektryczną, mocą obliczeniową i temperaturą instrumentów naukowych.
Film można obejrzeć na stronie internetowej http://svs.gsfc.nasa.gov/goto?11220
Teleskop JWST będzie mieć zwierciadło główne o średnicy 6,5 metra. Będzie pracować w zakresie podczerwieni, a także w części zakresu widzialnego (fale długości od 0,6 do 28 mikrometrów). Ma zostać umieszczony w kosmosie jeszcze w tej dekadzie, za pomocą europejskiej rakiety Ariane 5.
Wcześniej projekt nosił inną nazwę - Next Generation Space Telescope (NGST), ale w 2002 roku został przemianowany na James Webb Space Telescope (JWST) na cześć byłego administratora NASA, Jamesa Webba, który kierował agencją w latach 1961-1968, czyli w okresie księżycowego programu Apollo.
W projekcie nowego teleskopu kosmicznego NASA współpracuje z Europejską Agencją Kosmiczną (ESA) oraz z Kanadyjską Agencją Kosmiczną (CSA).

Ten teleskop będzie umieszczony na orbicie Słońca, a nie Ziemi. Ciekaw jestem jaką rakietą wystrzelą tak ciężki obiekt na tą orbitę.