Lądowanie Beagle 2 było częścią misji kosmicznej Mars Express, ale po odłączeniu lądownika od sondy kosmicznej utracono z nim kontakt.
Część naukowców przypuszczała w 2003 roku, że nie zadziałała sekwencja lądowania i Beagle 2 rozbił się, uderzając z wielką prędkością o powierzchnię Marsa. Zdjęcia wykonane przez amerykańską sondę Mars Reconnaissance Orbiter (MRO) wskazują jednak, że Beagle 2 dotarł do powierzchni planety i wykonał lądowanie.
Jesteśmy szczęśliwi, że Beagle 2 dotknął powierzchni Marsa. Inspirujący jest trud różnych zespołów badających zdjęcia w wysokiej rozdzielczości, aby odnaleźć stary lądownik - powiedział Alvaro Giménez, dyrektor ESA ds. Nauki i Automatycznej Eksploracji.
Fotografie zostały przeanalizowane przez Michaela Croona, który kiedyś był członkiem zespołu misji Mars Express prowadzonej przez Europejską Agencję Kosmiczną (ESA). Potem dalszych zdjęć i kolejnych analiz dokonały zespoły Beagle 2, instrumentu HiRiSE sondy Mars Reconnaissance Orbiter oraz pracownicy NASA Jet Propulsion Laboratory w Pasadenie w Kalifornii.
Analizy potwierdziły, że wykryte obiekty mają właściwe rozmiary, kształty i kolory, które pasują do elementów Beagle 2. Zidentyfikowano lądownik z częściowo rozłożonymi bateriami słonecznymi (z rozłożoną jedną, dwoma lub trzeba z posiadanych przez niego czterech baterii słonecznych), pokrywę tylną, a w pobliżu także główny spadochron. Są też przypuszczenia odnośnie identyfikacji poduszek powietrznych oraz być może przedniej osłony cieplnej.
Sam lądownik po rozłożeniu baterii słonecznych ma rozmiary około 2 metrów, jest więc na granicy zdolności rozdzielczej uzyskiwanej prze kamerę HiRISE. Obiekty zidentyfikowano na obszarze Isidis Planitia, w promieniu pięciu kilometrów od miejsca planowanego lądowania.
Niepełne rozłożenie baterii słonecznych tłumaczy przyczynę braku kontaktu z lądownikiem w 2003 roku. Rozłożenie paneli było konieczne do wysunięcia anteny radiowej do transmisji danych i odbioru poleceń z Ziemi. Z tego samego powodu nie będzie możliwe przywrócenie Beagle 2 do działania i odzyskanie danych.
Zbudowany przez Wielką Brytanię lądownik Beagle 2 doleciał na orbitę marsjańską na pokładzie sondy Mars Express należącej do ESA. 19 grudnia 2003 roku odłączył się od sondy i sześć dni później miał wylądować na powierzchni Marsa. Niestety po planowanym terminie lądowania Beagle 2 już nigdy się nie odezwał, a poszukiwania dokonane wtedy przy pomocy orbitalnych sond Mars Express i amerykańskiej Mars Odyssey nie dały rezultatu.
Z kolei sama misja Mars Express w postaci sondy orbitalnej nadal trwa. Sonda dostarczyła przez lata wielu danych i ciągle znajduje się na orbicie wokół Marsa. W grudniu ubiegłego roku misję przedłużono aż do końca 2018 roku.

"(z rozłożoną jedną, dwoma lub trzeba z posiadanych przez niego czterech baterii słonecznych)"